Forum wrocławskiego klanu wspinaczkowego

Trąba

Jako ze mi sie nudzi to napisze cos o drodze w centrum eigeru;)
Awiec tak drodzy czytelnicy droga sklada sie z kilku wpin kolo 10 ;d
dojscie do trzeciej jest w miare trzecia dosc ciezko wpiac ale da sie <spoko looz>. potem opatentowalismy z golasem dwa dojscia do nastepnej klamy <aby moc wpiac 4 wpine>, mmozna pocisnac po krawadkach 3 przechwyty, albo obejsc dookola po dosc mocnym scisku. Jak juz trzymamy czrnej klamy to robimy wpine. Nastepne 3 wpiny leca po klamach <spokojna dupa> normalnie loozki ale jestesmy zbulowani po poczatku drogi . No i sie zaczyna prawdziwe gowno z zajebistej klamy wychodzimy do calkiem przyzwoitego scisku (biala lezka) nastepnie do zrobienia niest niesamowity crux do haczyka chyba niezly aczkolwiek niewiadomo jak zezre w dachu;P. Prawdopodobnie z niego najlepiej sie wpiac poniewaz reszta chwytow wyglada na malenkie niestety jeszcze nikt z naszej paki ich niemial okazji oblookac takze jest to czyste gdybanie. Czas pokaze jutro planujemy wypad na aiger <moj cel to osiagnac ten jebany chaczyk poczym zrobic wpine> mysle ze golen tez solidnie powalczy wkoncu ma nielada psyche <ostatni lot naprzeciw jebanca "respect" ;d> jak zrobimy wpine postaram sie zrelacjonowac dalszy przebieg drogi <swoja droga fajnie sie tak opisuje bede pisal czesciej ;P moze ktos to przeczyta kto wie;d>

Gacek

nie no fajnie wyszedl ci ten opis... Razz

(prawie jak jakis pro) <respect> [jutro eiger:P zobaczymy co wyjdziez twoich planow:D]

Golas

zgadzam się z trąbą w pełni, chociaż myślę, że ten przechwyt o charakterze krzyżowym (crux) wymaga bardziej mega pary niż psychy w końcu kogo blokuje psycha jeśli za cenę chwilowego strachu może pocisnąć coś w granicy 8a:) ps. wpiepszyłem 1kg orzeszków ziemnych co z sylwka zostały, także może być cieżko

Trąba

Drodzy Czytelnicy!
Jak juz obiecalem w poprzednim poscie, postanowilem cos napisac na temat srodkowej przewiechy na aigerze.
Opisze tylko crux'a poniewaz nic wiecej nie puscilo ;p.
Takwiec prawa reka trzyma scisk ktory proporcjonalnie do wychylenia sie do przechwytu coraz slabiej trzyma, lapiemy ta klame <bzdura slabo siedzi> ;d szczerze mowiac z tego haczyka ciezko cokolwiek zrobic bo strasznie wyjezdza wpiny raczej niedarady z niego pocisnac trzeba zadac do ostatniego chwytu na przewieszeniu, z tego co widzialem trzebabyc kozakiem zeby go utrzymac, jak sie juz uda albo wpina albo strzal w dach do dobrej klamy.
Czas pokaze co i jak czy da rade cos tam jeszcze podlubac, zobaczymy nastepnym razem.

Zycze milego wspinania w nadchodzacym nowym tygodniu. Pozdr.

Trąba

Witam!

Musze cos napisac poniewaz ostatnio zostaje w tyle naszego swiatka wspinaczkowego:P <haha>
ostatnio puscil srodeczek aigeru wycena blizej nie okreslona cos ponizej VI.3 <z trojkatami i nhr> bez tych dodatkow "VI.5"

Golas

To nisko wycenione, droga jest długaśna, jak się człowiek dobrze nie wstawi w trójkąty to w ogóle masakra. Musze się bardziej postarać. Gratulacja dla naszego wytrzymałościowca:)

Trąba

BRAWO dla naszego Rotpunktowca:)
to jest dopiero wyczyn Very Happy

Golas

Co Ty mówisz:) Znikający Punkt jest patenciarski i siłowy, środek eigeru to długa wytrzymałościóka, trzeba mieć dobrą taktykę oszczędzania siły, na Punkcie liczy się tylko moc i patent.

Golas

Centrum Eigeru przemodelowane:) Pigiel układał, niezły ciąg. Zrobiłem do ostatniej klamy na przewieszeniu, ale nie zdołałem wpiąć ostatniej wpinki, to była moja 4 próba.
Musisz Trombka spróbować:>

Golas

Apropo tematu:) Niech mi tylko buty przyślą a pójdziemy powalczyć ze środkiem eigeru, ktoś się piszę? Trąba?